Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Pią 19:25, 08 Lip 2005 Temat postu: Re: :-] |
|
Szpada napisał: |
Anonymous napisał: |
Michasiu a Ty mi sie lepiej na oczy nie pokazuj bo jak zarobisz w dupe to ino raz :]
widze ze zapomniales juz o swojej ulubionej kolezance z K7:-(( |
Wcale nie zapomniałem Madziu:) |
To sie odezwij boroczku :* |
|
|
Szpada |
Wysłany: Śro 20:11, 06 Lip 2005 Temat postu: Re: :-] |
|
Anonymous napisał: |
Michasiu a Ty mi sie lepiej na oczy nie pokazuj bo jak zarobisz w dupe to ino raz :]
widze ze zapomniales juz o swojej ulubionej kolezance z K7:-(( |
Wcale nie zapomniałem Madziu:) |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 19:47, 04 Lip 2005 Temat postu: :-] |
|
Michasiu a Ty mi sie lepiej na oczy nie pokazuj bo jak zarobisz w dupe to ino raz :]
widze ze zapomniales juz o swojej ulubionej kolezance z K7:-(( |
|
|
mietas |
Wysłany: Pon 16:43, 04 Lip 2005 Temat postu: :) |
|
Zgadzam się z Tobą Szpada w każdym stopniu tego co powiedziałeś. W końcu to piłka nożna, a porażki są jej nieodłączną częścią.
Pozdro 4all |
|
|
Szpada |
Wysłany: Pon 15:02, 04 Lip 2005 Temat postu: Re: ;] |
|
*BaxsteR* napisał: |
Zespół Manhatanu jest taki a nie inny i kazda osoba przychodzaca na mecz jest myśli aby zagrac jak najlepiej więc myśle abyscie sobie darowali krytykowanie kogokolwiek... |
Dobrze powiedziane, jedni grają słabiej drudzy lepiej, a przecież gramy dla rozrywki i zabawy a nie o "Złote Majtki" a poza tym w druzynie przeciwnej byli zawodnicy którzy grali w seniorce w Piasku (Willy,Paul,Kura) i mieli dobrego bramkarza Takie oskarżanie się kto zawalił i kto był najgorszy nie ma sensu bo to tylko zabawa. Każdy ma tam jakieś woje umiejętności i tyle a w ogóle to raz się wygrywa raz przegrywa. |
|
|
maldini06 |
Wysłany: Nie 23:01, 03 Lip 2005 Temat postu: |
|
BaxteR zgadzam sie!!!z toba!!! jestesmy rzem juz dobre kiilkanascie lat!!! i nie powinniesmy sie gnoic nawazjem kazdy wie z eniejestemy gwiazdami ze gramy tylko podworkowa pilke!!! i to jest totalna amatorka!!!! wiec ja tez mowie zeby nie krtykowac sie nawzajem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
*BaxsteR* |
Wysłany: Nie 22:58, 03 Lip 2005 Temat postu: ;] |
|
Zespół Manhatanu jest taki a nie inny i kazda osoba przychodzaca na mecz jest myśli aby zagrac jak najlepiej więc myśle abyscie sobie darowali krytykowanie kogokolwiek... |
|
|
mietas |
Wysłany: Nie 20:56, 03 Lip 2005 Temat postu: :? |
|
Ale czy ja narzekam???? Ja napisałem, że trzeba mu za te 5 bramek pogralutować!!!!! OMFG Ja tylko stwierzilem fakt, to nie mialo żadnej przenosni. Wiem że prezes sie bardzo staral (najbardziej na boisku), i jak sie cieszyl ki8edy strzelał bramki. Ja tylko stwierdzilem fakt, nic wiecej, nie sugerowalem ze prezes powinien siedziec tylko stwierdzilem fakt ze ie siedzial a to zupelnie co innego
Pozdro 4all |
|
|
webmaster |
Wysłany: Nie 20:19, 03 Lip 2005 Temat postu: co?? |
|
Mietek we wszystkim masz racje oprócz jednego.Prezes nie powinien siedzieć na ławie ani chwili wiesz dlaczego? bo niewiadomo jak by sie ułożyły dalsze losy meczu.Lepiej nie ryzykować.Jednak prezes chodź nie miał formy starał sie jak mógł.Chyba nie widziałeś tego jaki był wqrwiony jak coś z***ał.Nie możemy mieć do niego żadnych pretensji.Okiwac 3 obronców to na boisku tylko prezes umiał.A Ty mietek zastanów sie co piszesz na temat jakiegoś zawodnika.Najpierw przemyśl 10 razy a później uzasadniaj.Thx Prezesowi za piękne 5 bramek,każdy powinien mu za to podziękować a nie narzekać jeszcze!!!!!!!!!! |
|
|
mietas |
Wysłany: Nie 19:14, 03 Lip 2005 Temat postu: ;/ |
|
No to może ja DZieki szpada za miłe zdanie, moze kilka razy obronilem, ale tez kilka razy zjebalem czego nie da sie ukryc Pierwsza polowa byla niezla w naszym wykonaniu a bardzo zla w wykonaniu przeciwnikow. W drugiej oni sie przebudzili, my zaspalismy i z tego wyniknal ten wynik. Moim skromnym zdaniem najlepiej w naszej druzynie spisywali sie chudy,i henio. Chudy mało kiedy dał kogo przepuscic, a zwroccie uwage ze jak siedzial to stracilismy 4 bramki. Sam Fubu nic tam niemogl zrobic tymbardziej ze nikt sie nie wracał, a oni niekiedy nawet atakowali w trójkę. Trojka ogra Fubu i co ja mam sam zrobic potem? Henio znowu byl chyba najpewniejszy, i o ile dobrze pamietam to mial wszystkie celne podania i niczego za bardzo nie zrąbał. Nie rozumiem też dlaczego wszyscy siedzieli oprócz prezesa. On strzelił 5 bramek za co go trzeba pochwalić, ale też trzeba patrzeć na to, że grał cały mecz non-stop. Z reszty każdy siedział. Poprostu nikt nie zagrał dobrego meczu. Nie jeteśmy zgrani, ale co sie dziwic jak wszyscy tylko przychodzą na mecze, a nieliczni przychodzą pykać na Manhattan (i jeszcze potem siedzą prawie cały mecz na ławie :/ ). Mam jednak nadzieje że następny mecz będzie lepszy i że tym razem bardziej sie postaramy. A właśnie kiedy następny mecz?
Pozdro 4all |
|
|
webmaster |
Wysłany: Nie 18:39, 03 Lip 2005 Temat postu: Re: Kajzerowcy |
|
chudy?? ale mi nie chodzi o chudego...........chodzi mi o innego obrońce...chydy grał ok.I racja tylko on umiał pokryć łiligo. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 15:46, 03 Lip 2005 Temat postu: ;] |
|
Moze i Chudy zawalił kilka sytuacji ale wedlug mnie był najlepszym zawodnikiem meczu... Tylko on dokładnie potrafił pokryć Wiliego |
|
|
Henio |
Wysłany: Nie 13:31, 03 Lip 2005 Temat postu: |
|
webmaster ok ale pomysl co mo zrobic obrońca som jak atakuje przynajmniej 2 co niestety ale czeba sie wracac i kryc a nie nazekac na obrońców co z tego ze ten cały chudy gola szczelił ale widziałes żeby cos podawał szczelał i kiwał ile było takich sytuaci co szło podac i szczelic ale lepi bic na chamca potemm sie to zemścio i porszka niestety może bendziemy wybjerac najlepszego i najgorszego piłkarza neczy co to ten najgorszy sie może zmobilizuje. |
|
|
Szpada |
Wysłany: Nie 12:42, 03 Lip 2005 Temat postu: |
|
Nie ma co zwalać na jedną osobę, bo pierwsza połowa była bardzo dobra a potem coś się zepsuło. Wcale nie byliśmy gorsi, tylko w drugiej połowie psychika nam siadła A najlepszym graczem był Mietas który parę razy uratował nas od straty gola. |
|
|
webmaster |
Wysłany: Nie 10:27, 03 Lip 2005 Temat postu: re |
|
Henio no może masz racje ale kto grał najgożej i kto dopuścił z obrońców do sytuacji sam na sam po czym padła bramka to dobrze wiemy i nie da sie tego ukryć. |
|
|